Romet Kadet M780 1984r

Irzyk

Pierwsza maszyna, pierwsze metry, pierwsze wrażenia, to tylko namiastka tego co mnie łączy z tym wyrobem fabryki Romet.

1984r., kupiony, jak ojciec odchodził z PKP, odstawiony do garażu. Dorosłem i w 2001r. powoli zacząłem tym jeździć, do czasu, aż panowie policjanci mnie gonili, bodaj 2006r. W 2008 wyciągnąłem, bo po Jawce chciałem coś jeszcze zrobić. Rozkręciłem silnik, naprawiłem co miałem naprawić, wystrugałem olchowe okładziny tarcz sprzęgła, złożyłem w kupę. Aaa, jeszcze 'znalazły się' papiery do niego. Chwilę pojeździłem i na jesień ówczesnego roku rozkręciłem z zamiarem remontu. Powoli do przodu i minęło. Lakier o odcieniu niby takim samym jak fabryczny - czerwień meksykańska o numerze L-614.

Trzy tygodnie temu wszystkie elementy pomalowałem na pomarańczowo, potem zaczęło się powolne składanie z naciskiem na weekend (przypomniałem sobie smak kończenia pracy po zachodzie słońca...). 24 kwietnia 2010r wyjechał z garażu. I tak ma swoje humorki, i tak bardziej wolę Jawkę, i tak, i tak..., ale sentyment pozostaje. Ot, taki osobisty prezent na imieniny sobie zrobiłem... Wink

Już nie nudząc, wklejam zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

michal_b17

Romecik klasa....naprawdę pięknie go stary zrobiłeś.
Tylko według mnie domaga się on naklejek z apisem Romet itp. Tego mi w nim brakuje

kudi

Kurde wygląda jak mój xD identyczny!

Darko255

zajebisty romet Very Happy

Mateusz__LG

Zadbany ; ] Pozdrawiam .

Irzyk · Wysłany: Nie 10:14, 11 Mar 2012 Temat postu:

Kurcze, to już prawie 2 lata...
Wiele się nie zmieniło, pojeździć też wiele nie pojeździłem, góra 200km...
Przez ten czas załatałem dętkę w tylnym kole, zmieniłem gaźnik na 14MC.
W planach nowa kierownica, bardzo podobna do obecnej, tylko z pięknym chromem, a nie naciąganym syfem, jak i również zmiana zębatek i łańcucha.

Na nowym gaźniku kręci się jak głupi, teraz będzie można zdawczą dać o 1 ząbek większą, może osiągnie zawrotne 50km/h. Very Happy

Widzę miniaturki fot z pierwszego postu się wysrały, tak więc wklejam nowy link: [link widoczny dla zalogowanych] . Nowe fotki - od zdjęcia z mostem w tle: [link widoczny dla zalogowanych]

kudi · Wysłany: Nie 11:12, 11 Mar 2012 Temat postu:

Kadet, na prawdę godny polecenia motorek, w sumie to zaczynałem na takim kadeciku moją przygodę i złego słowa nie moge powiedzieć.

michal_b17 · Wysłany: Nie 21:44, 11 Mar 2012 Temat postu:

Irzyk ja ci powiem że ty nie możesz mieć w domu niczego co nie działa i jest brzydkie bo to zaraz zjeb... naprawisz Very Happy

Co by nie mówić masz smykałkę

Polanicka37

nizle niezle Razz